CIESZĘ SIĘ, ŻE TU JESTEŚ

Mam na imię Kasia. Na co dzień uczę, jak wykorzystywać narzędzia wizualne do organizacji zadań, wyznaczania priorytetów, realizowania celów oraz poszukiwania własnej drogi działania.

POZOSTAŃMY W KONTAKCIE

kontakt@mapaedukacji.pl +48531684180

E-BOOK DLA EDUKACJI

e-book projekt edukacyjny

Kanon lektur szkolnych od zawsze wzbudza zainteresowanie. Listy pozycji obowiązkowych i uzupełniających prowokują szumne dyskusje w środowisku rodziców, pedagogów, polityków, a nawet tych osób, którym dość daleko do polskiej oświaty i dobrego wychowania podczas rozmowy. Niepokojący jest fakt, że wiele naprawdę wartościowych książek może „zniknąć” ze szkolnych bibliotek lub kurzyć się na półkach, oczekując na spotkanie, które najprawdopodobniej nie nastąpi. Wśród takich, odsuniętych na dalszy plan, książek mogą się niestety znaleźć również te wspomniane przeze mnie dzisiaj.  OPOWIEŚĆ O PRZYJAŹNI[caption id="attachment_3125" align="aligncenter" width="683"] Pozycja usunięta z nowego kanonu lektur szkolnych[/caption] „Spotkanie nad morzem” Jadwigi Korczakowskiej to opowieść o Danusi i Elzie, które

W ramach obchodów Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich Biblioteka Publiczna w moim miasteczku zorganizowała spotkanie z pisarzem, Grzegorzem Kasdepke. Autor książek dla dzieci i młodzieży ujął nas swoim humorem, ciepłem, kulturą i wrażliwością. Czwartoklasiści z zainteresowaniem słuchali fragmentów książek czytanych przez pisarza oraz aktywnie uczestniczyli w dyskusji. Po spotkaniu udało mi się porozmawiać z autorem - o inspiracjach, rozczytywaniu Polaków oraz blogosferze.[caption id="attachment_2804" align="aligncenter" width="683"] Fot. Biblioteka Publiczna w Kałuszynie[/caption] Katarzyna Berska: Dlaczego zdecydował się Pan uczynić odbiorcą swojej literatury właśnie dzieci? Grzegorz Kasdepke: Nie chciałem być autorem dla dzieci. Prawdę mówiąc, miałem nadzieję, że będę pisał książki dla dorosłych, na początku

„Dzień dobry, mam na imię Marysia i jestem smokiem”. Tym zdaniem rozpoczyna się krótka, ale bardzo interesująca historia pewnej dziewczynki. Dziewczynki niezwykłej, która jako główna bohaterka książki Grzegorza Kasdepke „A ja nie chcę być księżniczką” stawia na głowie cały dom, a wszyscy domownicy razem z nią odkrywają wspólnie świat radości, zabawy i życiowych stereotypów. BYĆ SMOKIEMByć prawdziwym smokiem wcale nie jest łatwo. Przekonuje się o tym Marysia, która postanawia być smokiem straszliwym – chrupać rycerzy, wypluwać kosteczki na dywan oraz ziać ogniem. Nie ma ochoty na desery, a za namową taty, który przecież martwi się o swoją córę, bo zbroje rycerzy

Emocje. Wiele się obecnie w moim życiu dzieje. Wiele się zmienia. W samym centrum tego małego, emocjonalnego nieporządku stoją dzieci. Osoby, które kocham najbardziej na świecie i dla których zrobiłabym wszystko. Bycie Mamą nie jest łatwe. Bycie dzieckiem również. Są gorsze i złe chwile, śmiech, łzy, huśtawki nastrojów, wymagania, wyrzeczenia, momenty złości i „tupania nogami”. Takie jest życie. Nie tylko według mnie, ale również według Duni – głównej bohaterki serii książek szwedzkiej autorki, Rose Lagercrantz.SZCZĘŚCIE "Mam na imię Daniela, ale mówią na mnie Dunia. Mam jasne włosy, żółtozłote, prawie złote. Moje oczy są niebieskie. Moja ulubiona potrawa to zapiekany makaron z

„Tylko bez całowania! czyli jak sobie radzić z niektórymi emocjami” to pierwsza część bardzo ciekawej serii o uczuciach, autorstwa Grzegorza Kasdepke – dziennikarza i wieloletniego redaktora czasopisma dla dzieci „Świerszczyk”. To właśnie On w przystępny i umiejętny sposób pisze o problemach, z którymi zmagają się nie tylko dorośli, ale również dzieci. Pisze i edukuje, bowiem Jego cykl o emocjach przynosi nie tylko uśmiech, ale również zrozumienie i akceptację tego, co dzieje się w nas i wokół nas. MIŁA PANI MIŁKAPewnego dnia do przedszkola przybywa pani Miłka – dwudziestoczteroletnia, drobna brunetka z wielkim sercem, które jak się później okaże pomieści w sobie

Odkąd pamiętam czysta kartka i dobrze zatemperowany ołówek byli moimi „przyjaciółmi”. Czasem ołówek zastępował długopis, cienkopis, pióro, a kartkę notes, blok, ale rzadko zdarzało się, by tych narzędzi brakowało w moim plecaku. Bazgrałam w oczekiwaniu na autobus, w pociągu, podczas wykładów na studiach. Esy floresy tworzyłam w rogach kupowanych hurtowo krzyżówek lub na zakładkach książek z biblioteki. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że istnieje metoda Zentangle®, która już niedługo miała wprowadzić w moje nieświadome bazgrolenie celowość i koncentrację. OD NICH WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO

Wyobraźnia. Umiejętność niezwykła, mocno powiązana z głęboką reakcją na bodźce odbierane przez wszystkie zmysły, pomysłowością oraz „wiedzą” i doświadczeniem.  John Mansfield pisał, że „człowiek składa się z ciała, umysłu i wyobraźni. Jego ciało jest niedoskonałe, umysł zawodny, ale wyobraźnia czyni go znakomitym”. Bez względu na miejsce i czas jesteś, więc w stanie stworzyć w swoim umyśle wszechświaty dalekie od rzeczywistości, w których wszystko jest możliwe i nie wymaga dowodu na istnienie. Jeden z takich nierealnych, ale mocno interesujących światów stworzył Lewis Carroll w książce „Alicja w krainie czarów”. To właśnie o tej pozycji chciałabym Ci dzisiaj opowiedzieć. BĄDŹ JAK DZIECKO –

Czy znajomość własnej przyszłości jest szczęściem, czy przekleństwem? Czy znając losy swoich najbliższych i wiedząc, kiedy skończy się ich istnienie i w jaki sposób odejdą z Twojego życia, wszystkie podejmowane przez Ciebie decyzje wyglądałyby tak samo? Jaki wpływ miałaby wiedza o tym, że tak naprawdę nowy początek jest końcem, a historię życia czeka dokładnie określony finał?  NOWY POCZĄTEK HISTORII ŻYCIA[caption id="attachment_2022" align="aligncenter" width="683"] Photo by Jan Thijs PARAMOUNT PICTURES[/caption] Filozoficzne pojęcie czasu, miłość, rola słów, nieznajomość kosmosu – to aspekty życia, o jakich mówi film „Nowy początek”. Nie był on jednak dla mnie kolejną amerykańską produkcją. Stał się wstępem do interpretacji poruszanych przez

Za oknem pięknie. Białe, wielgachne zaspy przy drodze i czapy śniegowego puchu na dachach okolicznych domów. Spokój. W pokoju delikatny chłód. Opatulona w gruby sweter siedzę przed ekranem i piszę. Obok mnie leży sobie dość chuda Surykatka o imieniu Doris. Zamyślony Mrówkojad, wpatrzony gdzieś daleko w niebo i sympatyczna Orzesznica, która piecze przepyszne torty marcepanowe. Wszyscy Ci „mali” bohaterowie z książki Lotty Olsson towarzyszą mi dzisiaj w drodze do uzyskania odpowiedzi na bardzo ważne pytanie: „Jaki właściwie jest sens życia?” OKRUCHY WSZECHŚWIATAPoznaj Mrówkojada. Dość potężnego ssaka o brązowej sierści i długim ryjku. Nie lubi być sam, a swoje mieszkanie uważa za

Michael Bond, brytyjski pisarz, twórca misia o imieniu Paddington, urodził się dokładnie w tym samym roku, w którym przyszła na świat moja ukochana Babcia. Nie byłoby w tym nic istotnego, gdyby nie fakt, że swojego pierwszego niedźwiedzia, grudniowy prezent pod choinkę, dostałam właśnie od Babci. To był rok 1986. Trzydzieści lat wcześniej, również w wigilię, ale w Londynie, Michael Bond zauważył na jednej z półek sklepowych samotnie siedzącego misia. Kupił go i zabrał do domu, by podarować swojej ukochanej żonie. Dwie wigilie, dwa misie i trzydzieści lat różnicy… a jednak wspólna miłość do małego, pluszowego niedźwiadka w niebieskim kubraczku. NIEZWYKŁY