CIESZĘ SIĘ, ŻE TU JESTEŚ

Mam na imię Kasia. Na co dzień uczę, jak wykorzystywać narzędzia wizualne do organizacji zadań, wyznaczania priorytetów, realizowania celów oraz poszukiwania własnej drogi działania.

POZOSTAŃMY W KONTAKCIE

kontakt@mapaedukacji.pl +48531684180

E-BOOK DLA EDUKACJI

e-book projekt edukacyjny

OBUDŹ W SOBIE DZIECKO. WYOBRAŹNIA ALICJI W KRAINIE CZARÓW.

Wyobraźnia. Umiejętność niezwykła, mocno powiązana z głęboką reakcją na bodźce odbierane przez wszystkie zmysły, pomysłowością oraz „wiedzą” i doświadczeniem.  John Mansfield pisał, że „człowiek składa się z ciała, umysłu i wyobraźni. Jego ciało jest niedoskonałe, umysł zawodny, ale wyobraźnia czyni go znakomitym”. Bez względu na miejsce i czas jesteś, więc w stanie stworzyć w swoim umyśle wszechświaty dalekie od rzeczywistości, w których wszystko jest możliwe i nie wymaga dowodu na istnienie. Jeden z takich nierealnych, ale mocno interesujących światów stworzył Lewis Carroll w książce „Alicja w krainie czarów”. To właśnie o tej pozycji chciałabym Ci dzisiaj opowiedzieć.

BĄDŹ JAK DZIECKO – UWIERZ W MAGIĘ

ALICJA GASINNICA PAN2

Najważniejszym celem cyklu „Obudź w sobie dziecko”, który rozpoczęłam w grudniu 2016 roku na blogu, nie jest dogłębne badanie  i interpretacja literatury dziecięcej. Nie skupiam się, więc na szukaniu drugiego dna i psychoanalizie. Chcę po prostu przypomnieć Ci dzieła ważne, które być może stoją na półkach w Twojej biblioteczce, zapomniane i zakurzone. Lektury, po które warto sięgnąć i spróbować uwierzyć w światy wykreowane na kartach książek przez autorów.

BĄDŹ JAK ALICJA – ŚNIJ

ALICJA OKLADKI

Bogactwo wyobrażeń to wielki początek tworzenia, często ważniejsze od wiedzy, nieograniczone. Będące podstawą aktywności kulturalnej i ciekawości świata. W swojej twórczej roli podobni jesteśmy do bohaterki utworu Lewisa Carrolla, Alicji, która zapragnęła czegoś niezwykłego i dalekiego od rzeczywistości.

ALICJA KOT ROZMOWA

Podążająca za Białym Królikiem dziewczynka wskakuje do głębokiej nory, przypominającej studnię. Na dole witają ją małe drzwiczki, przez które niestety nie może się przedostać, bo należy do dość wysokich panienek. Bardzo cierpi z tego powodu, maleńkie wejście prowadzi bowiem do pięknego ogrodu, pełnego barw i kwiatów. Magiczny płyn w buteleczce znalezionej na stoliku zmniejsza ją, a ciastka sprawiają, że rośnie. Z jej łez powstaje sadzawka, by następnie stać się dla małej Alicji ogromnym morzem. W swojej „podróży do ogrodu” napotyka ciekawe zwierzęta. Jest nielubiąca kotów mysz, pomysłowy gołąb, pan Gąsiennica, lokaje w ciałach żab i  ryb, ważny Kot Dziwak z Cheshire (polecam opowiadanie Andrzeja Sapkowskiego „Złote popołudnie”) oraz oczywiście Biały Królik. Interesujące są również tematy rozmów, które bohaterka prowadzi z mieszkańcami Krainy Czarów. Szczególnie ta podczas podwieczorku z pewnym Kapelusznikiem… Kiedy Alicji w końcu udaje się wejść do ogrodu, poznaje mocno rozkrzyczaną władczynię i umoralniającą Księżną. Po raz pierwszy też gra w krykieta używając jako kija różowego flaminga, a także staje się świadkiem w ważnej rozprawie na sali sądowej.

Wszystko to dzieje się w parku, podczas długiego snu głównej bohaterki. A kiedy dziewczynka w końcu budzi się i biegnie na podwieczorek do domu, na ławce pozostaje jej starsza siostra, która rozmyśla o tym, co przyśniło się Alicji. „Wreszcie siostrze Alicji przyszło na myśl, że jej mała siostrzyczka będzie kiedyś w przyszłości dorosłą kobietą, ale że zachowa aż do późnej starości swe ufne i dobre serce dziecka. Pomyślała, że dorosła Alicja nieraz zbierze dokoła siebie gromadkę dzieci i opowiadać im będzie najdziwniejsze baśnie, a między tymi baśniami znajdzie się może i sen sprzed wielu lat o Krainie Czarów” (przekład: Antoni Marianowicz, Nasza Księgarnia, Warszawa 1969) .  

BĄDŹ JAK LEWIS CARROLL – KREUJ RZECZYWISTOŚĆ

ALICJA FINIS

Percepcja, pamięć i świadomość. To wszystko jest niczym bez wyobraźni. Bez możliwości „przewidywania” kolejnych momentów naszego życia. Człowiek twórczy jest niczym nieograniczony, potrafi wyobrazić sobie dosłownie wszystko, rozłożyć na małe cząstki i połączyć w zupełnie nieznany innym sposób. Nadaje nowy kształt, wielkość i barwę, tworzy coś, co nie istnieje i dzięki temu odnajduje w sobie interesujące miejsca do „podróżowania”. Ta niezwykła możliwość zobaczenia w swoim umyśle czegoś, czego jeszcze nie ma, stawia człowieka w miejscu, z którego może doskonale obserwować rzeczywistość, upiększać ją, zmieniać, dopasowywać do własnych potrzeb. I każdego dnia, bez względu na miejsce i czas, taki twórczy Ktoś o bujnej wyobraźni może obudzić swoje wewnętrzne dziecko oraz przenosić się do krainy czarów i magii.

miniokladka

Tytuł: Alicja w krainie czarów

Autor: Lewis Carroll
Tytuł oryginalny: Alice’s Adventures in Wonderland
Ilustrowała: Tove Jansson
Wydawnictwo Bona

 

podpis

KOMENTARZE

  • 29/03/2017
    odpowiedz

    Uwielbiam historię Alicji <3

  • 27/03/2017
    odpowiedz

    Wspaniale piszesz o książkach i zdjęcia są wręcz smaczne:) Alicja…to jedna z moich ulubionych książek, czytałam ja nie raz już jako dorosła:) Lubię do niej wracać:)

    • 28/03/2017
      odpowiedz

      Dziękuję 😀 Muszę Ci powiedzieć, że tą moją miłością do Alicji zaraziłam swoją córę 🙂 Czyta wieczorami, dopytuje, jeśli czegoś nie jest w stanie zrozumieć. Super jest to, że obecnie mamy tak dobry dostęp do książek. Kiedyś było inaczej, a teraz dzieciaki mogą korzystać bez ograniczeń – biblioteki, ebooki, księgarnie 🙂

  • 27/03/2017
    odpowiedz

    Mea Culpa/ Z książką do łóżka

    Kasiu, chyba dzięki Tobie nadrobię wszystkie pozycje obowiązkowe dzieciństwa 🙂 Z racji tego, że ani nikt mi nie czytał ani ja nie czytałam jako dziecko takich publikacji, to mam dużeee braki 🙂

    • 28/03/2017
      odpowiedz

      Braki są właśnie po to, by je uzupełniać 😀 Takie życiowe doświadczenia też są ważne, można wyciągnąć wnioski dla siebie i w przyszłości „zadbać” o lektury dla własnych dzieci.
      Bardzo się cieszę, że zainspirowałam Cię do lektury 🙂 Pozdrawiam serdecznie 😀

  • 22/03/2017
    odpowiedz

    Bardzo lubię postać Alicji. Będąc małą dziewczynką byłam do niej trochę podobna. Wiecznie najmadrzejsza i wiecznie pogrążona we własnych marzeniach.
    Kasiu Twój post od razu poprawił mi humor i przeniósł mnie do już rąk odległych czasów.
    Buziaki Kochana ❤

    • 22/03/2017
      odpowiedz

      Bardzo się cieszę 😀 Taki właśnie jest cel tego cyklu 🙂 Ma przenosić nas w dzieciństwo i sprawiać, że nasze małe ja odkryje swoją roześmianą twarz 🙂
      Być najmądrzejszą, chodzić z głową w chmurach i myśleć o niebieskich migdałach, wcale nie jest tak łatwo 🙂 Także – bądź z siebie dumna 😀

  • 22/03/2017
    odpowiedz

    Bardzo lubię tę historię. W sumie Alicja jest ze mną od dziecka i pewnie tak już zostanie.

    Wspaniały wpis 😉

    • 22/03/2017
      odpowiedz

      Dzięki Marzena 🙂 U mnie też Alicja to już stara lokatorka, pamiętam czasy, gdy wierzyłam w te wszystkie postacie i zastanawiałam się czemu moje karty nie maszerują 😀

  • 21/03/2017
    odpowiedz

    Uwielbiam Alicję 🙂 masz przepiękne wydanie 🙂

    • 22/03/2017
      odpowiedz

      Śliczne jest 🙂 Moje najstarsze też jest ciekawe. Bardzo lubię wydania w twardych okładkach, mogłabym jedynie takie mieć na półkach 🙂

  • 21/03/2017
    odpowiedz

    „Alicja w krainie czarów” to piękna książka. Właśnie zaczelam czytać ją po angielsku – co jest dla mnie lekko trudne, ale dzięki temu też przypominam sobie tę piękną pozycje.:)

    Kasia, Ty to tak czarujesz słowem jak nikt! ❤

    • 22/03/2017
      odpowiedz

      Daga! Dziękuję bardzo 🙂 Ja po angielsku to chyba bym się nie zdecydowała na lekturę. Podziwiam Cię 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ