CO STANOWI SENS TWOJEGO ŻYCIA?
Za oknem pięknie. Białe, wielgachne zaspy przy drodze i czapy śniegowego puchu na dachach okolicznych domów. Spokój. W pokoju delikatny chłód. Opatulona w gruby sweter siedzę przed ekranem i piszę. Obok mnie leży sobie dość chuda Surykatka o imieniu Doris. Zamyślony Mrówkojad, wpatrzony gdzieś daleko w niebo i sympatyczna Orzesznica, która piecze przepyszne torty marcepanowe. Wszyscy Ci „mali” bohaterowie z książki Lotty Olsson towarzyszą mi dzisiaj w drodze do uzyskania odpowiedzi na bardzo ważne pytanie: „Jaki właściwie jest sens życia?”
OKRUCHY WSZECHŚWIATA
Poznaj Mrówkojada. Dość potężnego ssaka o brązowej sierści i długim ryjku. Nie lubi być sam, a swoje mieszkanie uważa za ciemne i ponure, zwłaszcza wtedy, kiedy nadchodzi wieczór. Uwielbia za to przytulną kuchnię znajomej – Orzesznicy, która zawsze ma coś dobrego do jedzenia.
Ostatnie dni były dla bohatera nieco trudne. Od jakiegoś czasu bowiem przeraża go jedna myśl – myśl o nieskończoności wszechświata. Sam, w porównaniu z kosmosem, czuje się jak pyłek, coś ulotnego, małego i bez celu dryfującego w przestrzeni. A chce stać się kimś ważniejszym, wznieść się ponad normalność i przeciętność, być oryginalnym, ważnym i nieśmiertelnym. Jako, że mądre z niego zwierzątko znajduje sposób na swoje problemy. Postanawia napisać książkę. I to taką, którą inni będą chcieli czytać. Poradnik o tym jak żyć i jaki jest sens życia.
POSZUKIWANIE NATCHNIENIA
Nie tak łatwo jest jednak napisać książkę. Wiedzą o tym nie tylko bohaterowie utworu Lotty Olsson, ale również żyjący współcześnie ludzie. Niemoc twórcza dopada każdego. W takiej sytuacji ważne jest, by nie stać w miejscu i małymi kroczkami podążać do wyznaczonego celu. Coś jednak musi zainspirować, pomóc w działaniu, dać wskazówkę. Coś lub Ktoś. Dla Mrówkojada tym Kimś jest Orzesznica, zawsze mająca dla niego czas i zrozumienie. To właśnie ona pomaga mu w podejmowaniu wielu decyzji i w celu znalezienia natchnienia, proponuje wyprawę w świat.
WAŻNE ODPOWIEDZI
Mrówkojad, więc wyrusza w… las, by znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania. Spotyka na swojej drodze różne zwierzęta. Rozmawia z opryskliwą wiewiórką, której zdanie na temat sensu istnienia nieco go rozczarowuje, małym owadem tarczówką i zalęknionym żółwiem. W końcu trafia do zrównoważonej surykatki praktykującej jogę. I to właśnie podczas rozmów z niezwykle łagodną i spokojną Doris, Mrówkojad odnajduje sens życia.
„A TAK W OGÓLE: JAKI WŁAŚCIWIE JEST SENS ŻYCIA?”
Koniec mojej podróży następuje niebywale szybko, ponieważ książkę szwedzkiej autorki czyta się po prostu w mgnieniu oka. To świetnie przemyślana historia, pełna ciekawie zbudowanych dialogów oraz interesujących postaci. Ubarwiona dzięki urzekającym ilustracjom Marii Nilson Thore robi naprawdę dobre wrażenie. Skierowana jest do dzieci. Myślę jednak, że niejednemu dorosłemu się spodoba, ponieważ Lotta Olsson stworzyła niesamowicie ciepłą opowieść o tym jak bardzo indywidualne jest podejście człowieka do najróżniejszych zagadnień. Jak inny się odbiór sytuacji w zależności od tego, kim jesteśmy i czego szukamy w życiu. I jak ważni są ludzie znajdujący się obok nas.
Popijając malinową herbatę czuję się jak filozof Mrówkojad w kuchni Orzesznicy. Od kilku dni choruję i mam nadzieję, że w końcu będzie mi dane wyjść na spacer, bo jak pisałam – pogoda za oknem bajecznie zimowa. Nie wybiorę się jednak po raz kolejny na dłuższą wyprawę w poszukiwaniu sensu życia, ponieważ doskonale wiem co nim jest. Dla mnie sensem wszystkiego jest moja Rodzina – Mąż i Dzieci.
A co stanowi sens Twojego życia?
Czy już to wiesz?
* * *
Tytuł: SENS ŻYCIA
Tytuł oryginalny: Meningen med livet
Autor: Lotta Olson
Liczba stron: 108
Wydawnictwo Zakamarki
Mea Culpa/ Z książką do łóżka
Ja to sobie zapisuję te wszystkie ciekawe polecajki dla dzieci i już nie mogę się doczekać, aż moja siostrzenica podrośnie i będę mogła jej to czytać! 🙂
Twoją książeczkę również zapiszę! 🙂
„Dla mnie sensem wszystkiego jest moja Rodzina – Mąż i Dzieci.” – u Ciebie to tak wyraźnie to widać – coś pięknego! 🙂
Katarzyna Berska
Super. Siostrzenicy jak już podrośnie, na pewno się spodoba 🙂
Wiesz Klaudia, nie byłabym tym kim jestem i taka, jaka jestem, gdyby nie moja rodzina. Jest malutka, ale ciepła i kochająca. I tego uczucia spełnienia wszystkim z całego serducha, życzę 🙂
Matka Antyterrorystka
Cudowna książeczka, zapisuję tytuł i będę jej szukać dla Młodej 🙂
Katarzyna Berska
Super! Bardzo się cieszę 🙂 Książka jest na tyle interesująca, że warto po nią sięgnąć 🙂