…BO W KAŻDEJ Z NAS JEST COŚ Z DZIKUSKI. RECENZJA #1.
"Dzikuska" Ireny Zarzyckiej to książka mojego dzieciństwa. Dzieciństwa pełnego radości i ciepła. Dzieciństwa poszukującego coraz to nowych wrażeń, prawdziwej przyjaźni i romantycznej miłości. Dzieciństwa bogatego w baśniowe historie, wykreowanej w marzeniach, rzeczywistości. Dzieciństwa ciekawego, bo pełnego emocjonalnych wzlotów i upadków, radości i smutków… Mam nadzieję, że dzisiejsza recenzja zachęci Was do sięgnięcia po tę pozycję. BOHATERKA„Dusza w tej dziewczynie jest jak jej ogród… Na pozór dzika i zaniedbana, a co krok spotyka cię jakaś miła niespodzianka”.Tytułową Dzikuską jest szesnastoletnia Eleonora Kruszyńska, czytelnikowi na wstępie przedstawiona jako Ita. Córka właściciela folwarku, wychowywana przez ojca i czterech braci. Piękna Dziewczyna o gęstych,
Czytaj dalej