CIESZĘ SIĘ, ŻE TU JESTEŚ

Mam na imię Kasia. Na co dzień uczę, jak wykorzystywać narzędzia wizualne do organizacji zadań, wyznaczania priorytetów, realizowania celów oraz poszukiwania własnej drogi działania.

POZOSTAŃMY W KONTAKCIE

kontakt@mapaedukacji.pl +48531684180

E-BOOK DLA EDUKACJI

e-book projekt edukacyjny

TY TAKŻE MOŻESZ ZOSTAĆ SUPERBOHATEREM. RECENZJA #3.

Jeśli sięgasz po wiele książek, oglądasz różnego rodzaju filmy, a przede wszystkim często oddajesz się przyjemności czytania komiksów, na pewno spotykasz superbohaterów. Superherosów bowiem w fikcyjnym świecie wielu. Niektórzy z nich posiadają nadzwyczajne moce, inni korzystają z własnej inteligencji, siły fizycznej czy po prostu z dodatkowego materiału w postaci broni. Wystarczy wspomnieć Supermana, Batmana, Spidermana, Kapitana Amerykę, Ironmana czy Thora. Nie wiem jednak czy wiesz, ale zdaniem Johana Unenge Ty również możesz zostać Superbohaterem.
Dziś zapraszam Cię do recenzji książki „Supermoce. Liczne rady i wskazania do ich używania”.

WIELCY SUPERBOHATEROWIE

22Grafika pochodzi ze strony http://tapety.joe.pl/

Superbohater wyróżnia się wśród innych przede wszystkim tym, że posiada nadprzyrodzone zdolności. Może, więc np. latać, biegać z nadzwyczajną prędkością, perfekcyjnie znać sztuki walki, wspinać się po pionowych ścianach, mieć nadludzką siłę, czytać ludzkie myśli. By jednak jego zdolności nie były wykorzystywane przez postacie ze strony „ciemności” ukrywa się przed światem. Będąc „zwykłym” człowiekiem, podczas akcji przywdziewa charakterystyczny dla siebie kostium i w takiej postaci walczy ze złem.

SUPERMOCE

1 (1)

„Supermoce..” były pierwszą książką, którą przeczytałam Magdalenie w trakcie naszego urlopu nad morzem. Lekturę rozpoczęłyśmy podczas spaceru, a zakończyłyśmy wieczorem przed snem. Córce bardzo się podobała, słuchała w skupieniu i komentowała kolejne rozdziały oraz dużą ilość ilustracji, wzbogacających treść utworu. Po raz pierwszy od dawna nie namawiała do zakończenia czytania, nie prosiła o zamknięcie i odłożenie „na półkę”. Jako bardzo wymagający czytelnik wystawiła, więc pozycji dość wysoką notę.
Ja podpisuję się pod jej oceną bez wahania.

Lektura nie jest długa, posiada jedynie 43 strony i 10 rozdziałów. Każdy z nich opowiada o innej supermocy, należącej do sfery marzeń wielu ludzi.

O czym, więc marzymy???

LATANIE

IMG_5783

„Najlepiej by było po prostu odbić się od ziemi i odlecieć bez wyjmowania rąk z kieszeni”.

Nie jest to jednak łatwe, czekają nas zawroty głowy, ryzyko zabłądzenia sto metrów nad ziemią i trudna sztuka lądowania. Może warto, więc zdecydować się na skok z kamienia, lot spadochronem czy „skaczące” szczudła i oglądać świat jedynie z niewielkiej wysokości?

BYCIE NIEWIDZIALNYM

IMG_5663

„Bycie niewidzialnym nie zawsze jest wygodne. Dobrze by było mieć specjalny przycisk lub hasło, których można użyć, żeby moc zaczęła działać”.

Autor wskazuje nam ile rzeczy moglibyśmy zrobić, gdybyśmy wzbogacili się o moc niewidzialności. Należą do nich między innymi: podsłuchiwanie koleżanek, realizacja szeregu psikusów oraz bycie tajemniczym pomocnikiem. Ale, ale… Są pewne niebezpieczeństwa, które czyhają na niewidzialnych. Co z ubraniem?  Słowami, których wolelibyśmy nie usłyszeć? Co wtedy, gdy ludzie nie widząc nas, zapominają, że istniejemy? Może lepiej po prostu się wyciszyć, odejść na bok, nie brać udziału w dyskusji. To zdaniem autora prawie jak bycie niewidzialnym.

ROZMAWIANIE ZE ZWIERZĘTAMI

IMG_5670

„Miło jest mieć wielu znajomych. Wyobraź sobie, że potrafisz rozmawiać ze zwierzętami. Miałbyś wtedy o wiele więcej przyjaciół”

Chwila rozmowy ze zwierzętami może pomóc podczas zagubienia się w lesie – rozgadane ptaki i inne miłe czworonogi na pewno wskażą drogę do domu, a przy okazji „poczęstują kanapką z kory z borówkami”. W zamian za to możemy posłuchać o tym, czego potrzebują, przecież tak wiele z nich nie ma domów, jest bitych czy wyrzucanych. Rozumiejąc ich mowę, możemy pomóc i odmienić ich los. Możemy również awansować – stać się dyrektorem lub kierownikiem szkoły języków zwierzęcych. Autor, podobnie jak w całej książce i w tym rozdziale zadaje sporo interesujących pytań. Bo przecież istotne jest co będzie z obiadem – czy zdecydujemy się na kolację z przyjaciela? Męczącym, zdaniem pisarza, może być również wysłuchiwanie narzekań czworonogów… Może lepiej po prostu nauczyć się słuchać oraz obserwować małe i większe zwierzęta. Dbać o nie, by nie miały na co narzekać, pamiętać o spacerach, by nie musiały nam o tym co chwilę przypominać, przytulać… Przecież nie musimy miauczeć czy szczekać, by dogadać się z psem lub kotem. Wystarczy dobrze je poznać.

CHCIAŁABYM… ROZDWOIĆ SIĘ

IMG_5795

„Zdarza się, że wszystko co fajne przytrafia się jednocześnie […] Musisz wybrać”

Tę supermoc tworzenia swoich kopii chciałoby pewnie posiadać wielu z nas. Ja na pewno. Moglibyśmy być przecież w kilku miejscach w tym samym czasie. Bawić się z dzieckiem, siedzieć przy komputerze i pracować, pisać, prowadzić zajęcia, ćwiczyć i leniuchować. Zdążylibyśmy ze wszystkim, mielibyśmy czas na naukę, zabawę i sen. W moich albumach project life nie tworzyłyby się zaległości, przeczytałabym dużo więcej książek. Same pozytywy…

Czy aby na pewno? Dla kolegów i przyjaciół byłoby to bardzo dziwne, może zazdrościliby nam takiej mocy, a od zazdrości do złości niedługa droga. Poza tym czy nasz umysł byłby w stanie ogarnąć i zapamiętać, co robiły wszystkie nasze kopie? Czy nie pogubilibyśmy się w różnych wersjach samego siebie?…

IMG_5652

Może lepiej zadbać o dobrą „organizację czasu”, zrezygnować z czynności, które nas nie interesują, zaplanować działania i nie przemęczać organizmu. A gdy chcielibyśmy być w innym miejscu, kiedy tęsknimy do rodziny, dawno niewidzianych przyjaciół, po prostu zadzwonić. 

Johan Unenge opowiada jeszcze o innych, interesujących supermocach. Nie chcąc zdradzać zbyt wiele, serdecznie namawiam do przeczytania książki.

A NA KONIEC NAUKA

IMG_5791

Książka autorstwa szwedzkiego pisarza, ilustratora oraz scenarzysty niesie ze sobą przesłanie. Nauka płynie między innymi z zakończenia utworu i dedykacji dla chłopca, któremu pewne czynności przychodziły trudniej niż innym, mimo że był bardzo inteligentny.

Ów chłopiec ogromnie chciał posiadać pewną ważną supermoc.
MOC BYCIA SUPERZWYCZAJNYM.

Okazuje się, że jest ona ogromnie pożądana, wyczekiwana i trudna do osiągnięcia. Autor zachęca do tego, byśmy czasem pomyśleli o wszystkich tych ludziach, którzy chcą być zwyczajni. Dla których latanie, niewidzialność, podróżowanie w czasie czy zamiana ciała na inne nie są najważniejsze…

Zatrzymaj się na chwilę, doceń to, że jesteś superzwyczajny – możesz wdrapywać się na drzewa, biegać, tańczyć, śpiewać, wyraźnie mówić, trzymać w ręku kubek, samodzielnie jeść, malować, pisać, czytać, oglądać barwny i piękny świat… Każdego dnia ciesz się z tego i czerp z życia pełnymi garściami.
Bądź szczęśliwy.

I rozejrzyj się, bo Twoja moc ma tę cudowną właściwość, że możesz się nią dzielić.
Być może obok jest Ktoś, kto z nieśmiałością „wyciąga” do Ciebie ręce. Uśmiechnij się i zaproś Go do swojego świata.
Bądź dobry.
Jesteś przecież SUPERZWYCZAJNYM BOHATEREM.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Supermoce. Liczne rady i wskazania do ich używania” autorstwa Johana Unenge, wydawnictwa Czarna Owieczka.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

KOMENTARZE

  • 28/08/2016
    odpowiedz

    Mea Culpa

    Piękne przesłanie 🙂 Gdybym tylko miała dziecko, na pewno sięgnęłabym po tą pozycję 🙂 Pozostaje mi jednak jak Paulinie- jedynie polecać 🙂

    • 06/09/2016
      odpowiedz

      Klaudia! Muszę Ci powiedzieć, że dorosłym też może się spodobać 🙂
      Dzieci na pewno będą zachwycone, szczególnie barwnymi ilustracjami.

  • 28/08/2016
    odpowiedz

    Jaka świetna ta książeczka 🙂 będę polecać dzieciakom w rodzinie 😉 i piękne zdjęcia 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ