CIESZĘ SIĘ, ŻE TU JESTEŚ

Mam na imię Kasia. Na co dzień uczę, jak wykorzystywać narzędzia wizualne do organizacji zadań, wyznaczania priorytetów, realizowania celów oraz poszukiwania własnej drogi działania.

POZOSTAŃMY W KONTAKCIE

kontakt@mapaedukacji.pl +48531684180

E-BOOK DLA EDUKACJI

e-book projekt edukacyjny

KOMUNIKACJA EMPATYCZNA I JEJ ROLA W NASZYM ŻYCIU

Niezrozumienie przychodzi bez pytania. Nie puka delikatnie do drzwi, nie czeka na zaproszenie do środka. Wpada z rozwianymi włosami, rozsiada się w głębokim fotelu i rozpoczyna rozmowę. Nie jest dobrze – stwierdza – życie w wiecznym niedoczasie, niezadowalające wyniki działań, wymagający klienci i ta wszechogarniająca bezsilność. Wzdychasz głęboko, chcąc jak najszybciej pozbyć się nieproszonego gościa. Jednak walkę z przybyłym nie tak łatwo wygrać. Najpierw bowiem trzeba zrozumieć potrzeby innych, by samemu zostać odpowiednio zrozumianym.

WAŻNA ROLA KOMUNIKACJI

Komunikacja międzyludzka to jedna z najważniejszych umiejętności w naszym życiu. Sprawność, dzięki której nabywamy nowe kompetencje, wzbogacamy swoją wiedzę, nawiązujemy kontakty oraz odnosimy sukcesy. Bez skutecznej komunikacji nie ma mowy o zaufaniu, współdziałaniu w grupie oraz realizacji naszych potrzeb.

Od czego, więc zacząć, by rozumieć innych i być rozumianym?

Stephen R. Covey w swojej książce 7 nawyków skutecznego działania, jako najważniejszy element komunikacji, wskazuje słuchanie empatyczne, którego celem jest pełne, emocjonalne i intelektualne, rozumienie mówiącego. Nie tylko na płaszczyźnie słów, ale również gestów, uczuć i zachowań. Należy próbować dotrzeć do szczegółów, werbalizować potrzeby oraz wątpliwości rozmówców, nie oceniać i nie wyciągać wniosków bez dokładnego poznania sytuacji, w której właśnie się znajdują.

Rozdział o komunikacji empatycznej to moja ulubiona część książki Covey`a. Dzięki niej buduję w sobie pokorę, bo moim zdaniem to właśnie w pokorze, w postawieniu potrzeb innych nad swoimi, tkwi prawdziwie skuteczna komunikacja. Własna historia, doświadczenie życiowe i zawodowe na nic się nie przydadzą, jeśli nie zrozumiem dokładnie, w czym leży problem mojego rozmówcy.

Skutecznie działający sprzedawca stara się najpierw zrozumieć potrzeby, preferencje i możliwości klienta. Sprzedawca – amator sprzedaje produkty; sprzedawca – profesjonalista – zaspokaja potrzeby i rozwiązuje problemy.

JAK WYPRACOWAĆ W SOBIE UMIEJĘTNOŚĆ SKUTECZNEGO SŁUCHANIA

Autor 7 nawyków skutecznego działania na tacy podaje czytelnikowi sposoby na wypracowanie umiejętności skutecznego słuchania. By, więc Twój rozmówca poczuł, że go rozumiesz, na wstępie należy powtórzyć treść, którą Ci przekazuje, następnie ją przekształcić, czyli opisać innymi słowami jego myśli, później wzbogacić sformułowania o uczucia, a na końcu połączyć drugi i trzeci element. Przekształcić treść i odzwierciedlić uczucia. Wszystko, więc opiera się na emocjonalnym podejściu do drugiego człowieka i tego, co do Ciebie mówi. Nie należy narzucać własnego zdania, a słuchając, skoncentrować się na najlepszym rozwiązaniu, bez zbyt szybkiego interpretowania treści.

STAWIAJ PYTANIA I DOKŁADNIE POZNAWAJ PROBLEMY INNYCH 

Ostatnio miałam ogromną przyjemność rozmawiać z JadwigąLaboratorium Zmieniacza. Sesję z trenerką otrzymałam w BloBoxie – pudełku dla Blogerów, który trafił w moje ręce od Dagmary. Sama konwersacja odbyła się w momencie, kiedy najbardziej jej potrzebowałam i mimo, że nie zdawałam sobie wówczas z tego sprawy, zbudowała we mnie poczucie siły i pewności działań. Muszę przyznać – Jadwiga potrafi słuchać. Słuchać empatycznie. Szczerze i bez nacisku szanować każde słowo. Być cierpliwą, wnikliwą i wrażliwą, a przy tym budować komfortowe warunki do rozmowy.

WARTOŚCIOWE RADY ZNAJDZIESZ W LITERATURZE

W jednej ze swoich książek inny autor – Brian Tracy – wspomina, że co najmniej 85 procent naszego szczęścia bierze się z udanych relacji z innymi ludźmi […] a w naszym interesie jest stałe doskonalenie stosunków międzyludzkich. Między wierszami czytamy również o tym, o czym pisze Covey, że należy zapomnieć o sobie i swoich problemach, by otworzyć się na pozytywną komunikację z innymi.

SEDNO KOMUNIKACJI

I to jest właśnie sedno komunikacji empatycznej – traktowanie ludzi tak, jak sami chcemy być traktowani. Szanowanie ich czasu, docenianie umiejętności, wzmacnianie samooceny, a tym samym budowanie poczucia wartości, które dodaje skrzydeł w działaniach i dążeniu do celu. Samodyscyplina i samokontrola uczuć, wyjście poza siebie i akceptacja drugiego człowieka, bez osądzania i krytyki jego zachowań. I nie, nie chodzi tu o bezmyślne aprobowanie wszystkich aktywności naszych rozmówców, ale o stworzenie takich warunków dyskusji, by była ona pełnym zaufania dialogiem, w którym odczuwana jest ważność każdego słowa, gestu i emocji.

Czasem niezrozumienie przychodzi bez pytania. Rozsiada się w fotelu. Powoduje, że nie jesteś w stanie sobie z nim poradzić. Zanim jednak ocenisz i zinterpretujesz zachowania innych, spójrz na wszystko z dystansu. Włącz empatyczne słuchanie i dopiero wówczas wymagaj właściwego zrozumienia.

*          *          *

Do napisania tego tekstu skłoniła mnie wiadomość opublikowana na fp jednego z blogów, które śledzę. Kasia Skolimowska w Czytelniczych Inspiracjach zaproponowała pozycję Coveya swoim czytelnikom, a mi przypomniała, jak bardzo tę pozycję cenię i jak wiele mnie ona nauczyła.
Warto, więc śledzić wartościowe fp i czerpać z nich pomysły na blogowe teksty.

A już niedługo o „zaczynaniu z wizją końca”, czyli drugim nawyku skutecznego działania.

KOMENTARZE

  • 27/09/2017
    odpowiedz

    To co mi się podoba od pierwszej chwili to styl pisania. Jest bardzo przyjemny i ciepły (tak, tak bym określił 😉 ) Dlatego nawet ważne rzeczy i te, o których na co dzień są dla mnie mniej zauważalne, mogę teraz przemyśleć – ale nie z przymusu a z ciekawości.
    Temat o tyle ciekawy, iż przykłady można by mnożyć z codziennego życia. Postanowiłem zrobić sobie dziś ćwiczenia. W rozmowie z kimś, słuchać go i postarać się odnieść do jego słów także, a nie tylko przedstawić mój punkt widzenia (obawiam się, że nieświadomie/świadomie mogę tak często robić)

    Pozdrawiam serdecznie

    • 13/10/2017
      odpowiedz

      Michał, dziękuję serdecznie za tyle ciepłych słów.
      Świetny pomysł z tym ćwiczeniem. Masz rację, często nieświadomie nie słuchamy tak, by zrozumieć.

  • 24/09/2017
    odpowiedz

    Mnie się wydaje, że jesteśmy tak rozproszeni przez wszechobecną technologię i ciągłe bycie online, że sami siebie nie potrafimy słuchać. Bardzo wartościowy artykuł! Zwłaszcza w takich czasach jak obecne…

    • 24/09/2017
      odpowiedz

      Oj tak… Z tym słuchaniem samego siebie też ciężko. Wielokrotnie wydaje nam się, ze znamy siebie dokładnie, a później okazuje się, że ta dokładność to jedynie kropla w morzu.

      „Wszechobecna technologia i ciągłe bycie online” staje się uzależnieniem. Obyśmy nie pogubili się w tym wszystkim, zachowali prawdziwe emocje i dbali o to, by chciało nam się być z drugim człowiekiem, rozmawiać z nim, słuchać. Nie tylko przez ekran monitora.

  • 21/09/2017
    odpowiedz

    To jest tak, że dzisiejszy świat lubi wszystko załatwiać skrótowo, najlepiej online. W takich warunkach trudno o empatię i aktywne słuchanie …

    • 24/09/2017
      odpowiedz

      Wiesz Aniu, sporo racji jest w tym, o czym piszesz. Świat internetu zaburza komunikację i sprawia, że często zupełnie inaczej przyjmujemy słowa rozmówców.

      Dlatego też warto budować znajomości poza siecią, starać się spotkać i porozmawiać, patrząc w oczy. Obserwować emocje oraz gesty… Ale przecież Ty to wszystko wiesz 😀

  • 16/09/2017
    odpowiedz

    Difriperi.pl

    Jestem pod ogromnym wrażeniem tego wpisu. Masz niezwykłą cechę umiesz oczarować słowem. Miałam dreszcze, gdy czytałam Twój post. Ja zawsze słucham i empatycznie odnoszę się do otaczających mnie ludzi. Niestety am problem bo w partnerze szukam przede wszystkim wysoko rozwiniętych cech związanych z umiejętnością komunikacji. Niestety jeszcze mi się nie udało znaleźć.

    • 24/09/2017
      odpowiedz

      Dziękuję serdecznie. Twoje słowa są dla mnie ogromną motywacją do działania 🙂 Cieszę się, że podoba Ci się mój styl i emocje, które staram się przekazywać w tekstach 🙂

      I właśnie o to chodzi, by poszukiwać Kogoś, kto będzie nas słuchał, rozumiał i wspierał. Ważne, by nie obniżać poprzeczki oraz nie tracić nadziei. Wierz mi, ja też poszukiwałam bardzo długo – kilka trudnych lat i wiele najróżniejszych znajomości – w końcu się udało. Wierzę, że Tobie również się uda 🙂

  • 16/09/2017
    odpowiedz

    Difriperi.pl

    Jestem pod ogromnym wrażeniem tego wpisu. Masz niezwykłą cechę umiesz oczarować słowem. Miałam dreszcze, gdy czytałam Twój post. Ja zawsze słucham i empatycznie odnoszę się do otaczających mnie ludzi. Niestety am problem bo w partnerze szukam przede wszystkim wysoko rozwiniętych cech związanych z umiejętnością komunikacji. Niestety jeszcze mi się nie udało znaleźć.

  • 15/09/2017
    odpowiedz

    Ja mam najczęściej wrażenie że ludzie wcale nie słuchają, albo może właśnie nie wczuwają się w to co mówi rozmówca. Czekają jedynie aż skończy żeby móc opowiedzieć o swoich problemach.

    • 16/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Coś w tym jest. Warto jednak pracować nad tym, by nie czekać na swoją kolejkę i po prostu słuchając, starać się zrozumieć drugiego człowieka.

  • 15/09/2017
    odpowiedz

    Mi w komunikacji bardzo pomogła książka „Myślenie pytaniami”, po jej lekturze pytania otwarte stały się podstawowym narzędziem moich rozmów z innymi.

    • 16/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Książki nie znam, ale znajdzie się na mojej liście do przeczytania. Zgadzam się – dobrze postawione pytanie może wiele wydobyć z człowieka.

  • 15/09/2017
    odpowiedz

    Och, doba powinna być dłuższa! Tyle ważnych rzeczy ucieka…

    • 16/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Myślę, że czasami to my pozwalamy ważnym rzeczom uciekać 😉

  • 14/09/2017
    odpowiedz

    Niestety, w dużej mierze jest tak, że nie słuchamy, żeby zrozumieć, tylko słuchamy, żeby odpowiedzieć.

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Dokładnie tak. I to jest ogromny problem. Bardzo krótka interakcja. Stwierdzenie – odpowiedź – stwierdzenie. Bez zagłębiania się, próby doszukania sensu, zrozumienia. Warto nad tym pracować właśnie po to, by zmienić płytką komunikację w coś głębszego.

  • 14/09/2017
    odpowiedz

    Wciąż uczę się empatycznego słuchania. Pomaga mi na co dzień, aktualnie zwłaszcza gdy staram się zrozumieć trudne emocje dziecka, ale i w pracy, kiedy klient zasługuje na to, by zostać zrozumianym. Kiedy z gąszczy słów i zawiłych zdań uda mi się wydobyć sens i klient potakuje, że tak właśnie o to chodzi, widzę ten błysk i wiem, że możemy iść dalej 🙂

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Właśnie. Ten błysk i szczęśliwe oczy, że ktoś zrozumiał o co tak naprawdę chodzi. Rzeczywiście empatyczna komunikacja pomaga w kontaktach zarówno z dorosłymi jak i dziećmi. Emocje u najmłodszych zwykle są mocno rozchwiane, więc naprawdę warto rozwijać umiejętność słuchania.

  • 14/09/2017
    odpowiedz

    Anna Koronowska

    Coś dla mojego chłopaka…

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Dość interesujący pomysł na prezent 😉

      • 15/09/2017
        odpowiedz

        Anna Koronowska

        artykuł do przeczytania ;P

  • 14/09/2017
    odpowiedz

    Bardzo ciekawy post. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, a w tym, co piszesz dużo jest racji! Bardzo zaciekawiła mnie wspomniana przez Ciebie książka 🙂

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Dziękuję. Cieszy mnie, że się ze mną zgadzasz. Jeśli tylko będziesz miała możliwość, sięgnij po pozycję Coveya – w moim życiu sporo namieszała.

  • 14/09/2017
    odpowiedz

    O tak, umiejętność słuchania jest bardzo ważna i co istotne można się tego nauczyć. Oczywiście są osoby, które mają wrodzony dar słuchania, ludzie lgną do nich po poradę, dobre słowo, ale podstawowych zasad można się nauczyć. Trzeba! Bo komunikować trzeba się wszędzie: w pracy, w autobusie, w urzędzie. Dobrze, by wszyscy starali się pielęgnować tę umiejętność.
    /Pozdrawiam,

    Szufladopółka

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Właśnie – komunikujemy się wszędzie, a chyba często o tym zapominamy i żyjemy obok ludzi, a nie z nimi.
      Zgadzam się – są osoby, które przyciągają do siebie. Swoją przychylnością, empatycznym słuchaniem i nie dawaniem rad na siłę, są w stanie otworzyć nawet najbardziej skrytego człowieka.

  • 13/09/2017
    odpowiedz

    Komunikacja empatyczna i umiejetnosc słuchania maja badzo duze znaczenie w zyciu. Fajnie, ze o tym przypominasz. Bardzo podoba mi sie Twoj styl pisarski. Pozdrawiam?

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Zgadzam się – mają znaczenie i to ogromne 🙂
      Dziękuję za miłe słowa 🙂

  • 13/09/2017
    odpowiedz

    Jakże miło słuchać, że współpracą z Jadzią dała Ci takie zadowolenie. 🙂 Miód na uszy i na serce.

    Książkę muszę przeczytać. Wydaje mi się, że kiedyś była w moim domu rodzinnym, ale ostatnio nawet jej szukałam i nie znalazłam. Może na wymianie ktoś będzie miał. Chętnie przeczytam. 🙂

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Oj tak, Jadwiga to kobieta z talentem 🙂 Cieszę się, że mogłam z Nią porozmawiać – a to wszystko dzięki Tobie 😉

      Polecam Daga, myślę że Ci się spodoba.
      Może z wymiany, można trafić perełki 😉

      A jak tam Goleman – kojarzę, że kiedyś wstawiałaś zdjęcia jego książki.
      Przeczytana?

  • 13/09/2017
    odpowiedz

    Nie znam autora i jego książek, ale czuję, że wiele tracę. Muszę nadrobić. Natomiast codziennie obserwuję, że nie potrafimy słuchać, tylko mówimy, mówimy i mówimy, każdy chce się wygadać, ale słuchać ze zrozumieniem niewielu potrafi.

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Kasia, koniecznie. I Tracy`ego.
      Niestety, dużo prawdy w tym, co piszesz. Podobnie jak mamy problemy z czytaniem ze zrozumieniem, tak i słuchanie ze zrozumieniem kuleje.
      Dodałabym do tego jeszcze kłopoty z wrażliwością, wzajemnością i bezinteresownym działaniem… I mamy cały pakiecik 😉

  • 13/09/2017
    odpowiedz

    Mogłabym popracować nad lepszą komunikacją z innymi, to nigdy nie była moja zaleta!

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Myślę, że każdy z nas musi nad tym pracować, wtedy wszystkim będzie się dużo łatwiej żyło 🙂

  • 12/09/2017
    odpowiedz

    Ja też pozycję Coveya bardzo cenię. Przeczytałam kilka jego książek i bardzo zmieniły one mój styl nauki podczas studiów. Bardzo fajna jest też „7 nawyków szczęśliwej rodziny”. Komunikacja empatyczna to fundament relacji. Słuchanie. Wielu ludzi uważa, że umie słuchać. Część jednak słyszy a nie słucha innych. A to zasadnicza różnica.

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Kasiu, zgadzam się z Tobą w 100%. Mnóstwo ludzi jest przekonanych, że wysłuchuje osoby, z którą rozmawia, a wcale tak nie jest. Zbyt rzadko staramy się poznać opowieść ze szczegółami, zbyt często zbywamy innych.

      Ja na studiach niestety nie trafiłam na książki Covey`a, dlatego od kilku lat nadrabiam, kiedy tylko mogę, literaturę tego typu. „7 nawyków szczęśliwej rodziny” również czytałam. Polecam Ci jeszcze „Najpierw rzeczy najważniejsze”, no i oczywiście mojego ulubionego Tracy`ego z jego samodyscypliną 😀

  • 12/09/2017
    odpowiedz

    Tomasz Dominika Kowalczyk

    „Czasem niezrozumienie przychodzi bez pytania. Rozsiada się w fotelu. Powoduje, że nie jesteś w stanie sobie z nim poradzić. Zanim jednak ocenisz i zinterpretujesz zachowania innych, spójrz na wszystko z dystansu. Włącz empatyczne słuchanie i dopiero wówczas wymagaj właściwego zrozumienia” -bardzo prawdziwe.

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Tak. Czasem człowiek działa zbyt szybko – ocenia i wyciąga wnioski, bez zatrzymania się i wysłuchania drugiej osoby. Czasem dostaje po tyłku…
      Ale cóż – życie toczy się dalej, ważne by nie popełnić po raz kolejny tego samego błędu.

  • 12/09/2017
    odpowiedz

    Kasiu, cieszę się, że tyle „wyciągnęłaś” z naszej sesji coachingowej. Wykonałaś w jej trakcie kawał konkretnej pracy. Zaszczytem było móc Ci w tym towarzyszyć 🙂

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Bardzo mi miło, dziękuję. Teraz powoli wdrażam wszystkie swoje postanowienia i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej 🙂
      A sesja – oczyszczająca i rzeczowa 🙂

  • 12/09/2017
    odpowiedz

    Kasiu, Twój tekst i mnie przypomniał książkę Coveya i bardzo się z tego cieszę 🙂 Czytałam ją ładnych kilka lat temu i choć raczej nie przepadam za poradnikami, to ta książka zrobiła na mnie wrażenie – głównie dlatego, że to wszystko naprawdę miało sens, było przystępnie podane, a nawyki brzmiały tak realnie. Na pewno warto wrócić 🙂

    • 14/09/2017
      odpowiedz

      Katarzyna Berska

      Dokładnie tak Ania, warto. Zgadzam się z Tobą – Covey tak sensownie to wszystko ujął, że wydaje się być ogromnie proste. Niestety, trzeba trochę powalczyć zanim człowiek wyrobi w sobie te wszystkie nawyki skutecznego działania 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ